Mar 7, 2009

49


z lutego.

7 comments:

Anonymous said...

ufff...dobrze, że podpisałaś, bo bałam się wyjrzeć przez okno. jadę pooddychać trochę, najodować się i wrócę z wiosną.

Anonymous said...

za monidłem, już miałem pytać, czy Wy tam na Mazowszu dalej tak macie :D

ru3.14 said...

bajka

Marta said...

>> Rupi:

był taki baton, strasznie po nim rzygałam.

kojot said...

dzisiaj (10marzec!!!). poznań. kolo poludnia... ŚNIEG Z NIEBA PADAŁ.
fakin szit;)

Anonymous said...

ej. weź mnie rozpoznaj kiedyś w jednym z barakowych korytarzy ;)

jesteś jedynym mi tam śladem innych światów, pozauczelnianych.
więc kiwnij głową czy coś.

(dziś - grad ze słońcem.przewrotnie dość.)

Anonymous said...

bo jestem zboczona w najwyższym stopniu -> 10-ty MARCA! (porozumiewawcze oko) /listowie się pisze, ale wciąż zamaka w drodze na pocztę, bo tu wiecznie pada. /z rzeczy stresujących - daj znać, jak już będzie po.

Blog Archive

All photographs are the property of Mart